2 gru 2008

Ropa tanieje!

A jednak stało się! Panoszący się od pewnego czasu Kryzys dotknął i nas. Zawirowania w kredytach hipotecznych i giełdowe spekulacje sprawiły, że ceny materiałów fotograficznych Polaroid skoczyły ostro do góry na światowych rynkach. Nie pomaga na pewno fakt, że zasoby, tych nieodnawialnych surowców, kurczą się nieubłaganie. Na nic plany ratunkowe ani zapewnienia różnych rządów i władców o poprawie sytuacji. Ropa tanieje, Polaroidy nie.
Nie możemy już sobie pozwolić na tak swawolne utrwalanie niezapomnianych chwil i miejsc. Materiały światłoczułe deponujemy w lodówce a aparaty w zamrażarce. Co cenniejsze okazy „ładunków” zakopaliśmy w blaszanej skrzynce na wysokoprocentowej lokacie pod drzewem „Nieważne którym”.
Jednak jak się okazało właśnie, nie wszystko co oferował nam Polaroid przepadło. Akurat w tych ciężkich dniach dotarł do nas niesamowity wynalazek: Poladroid. Jest to komputerowy „symulator” Polaroida. Stwarza on ze zwykłych zdjęć cyfrowych doskonałe imitację zdjęć polaroidowych. Oprócz konwersji kolorystycznej program ten w miarę przypadkowo kadruje nasze zdjęcie a po włączeniu dodatkowych opcji na finalnym obrazie mam różne polaroidowe „niedoskonałości” i możliwości. Odcisk palca(jednego z twórców programu), zacieki chemii itp. Oprócz konwersji zdjęcia program symuluje sam proces tworzenia się zdjęcia na materiale polaroid. Naciągamy plik graficzny na wizerunek aparatu Polaroid i po chwili słyszymy typowy „trzask prask”, i na ekranie pojawia się znana nam biała rameczka w środku której przez najbliższe 3 minuty powoli ujawnia nam się obraz. Możemy także przyspieszyć proces „wywoływania”, łapiąc zdjęcie kursorem i machając nim po ekranie udając suszenie. A w trakcie jednej sesji programu możemy przerobić tylko 10 zdjęć! W tej chwili dostępna jest tylko wersja pod Maca. Wkrótce może się to jednak zmienić. Mimo że świat szaleje na punkcie tego programu sprzedaż komputerów firmy Apple wcale nie wzrosła i producenci szykują wersje pod Windowsa (już testowana jest wersja alpha).
W animacji kultury pożytek z tego znikomy ale Poladroid zaspokaja w pewnej mierze naszą potrzebę kontaktu z polaroidami tak bardzo teraz ograniczoną...
Poniżej prezentujemy możliwości droida (inne polaroidy na stronie są już w 100% prawdziwe) A to link do strony Poladroida http://www.poladroid.net/ gdzie można zupełnie za darmo ściągnąć program i zapoznać się z jego możliwościami.
JP


2 komentarze: