Nie możemy już sobie pozwolić na tak swawolne utrwalanie niezapomnianych chwil i miejsc. Materiały światłoczułe deponujemy w lodówce a aparaty w zamrażarce. Co cenniejsze okazy „ładunków” zakopaliśmy w blaszanej skrzynce na wysokoprocentowej lokacie pod drzewem „Nieważne którym”.
Jednak jak się okazało właśnie, nie wszystko co oferował nam Polaroid przepadło. Akurat w tych ciężkich dniach dotarł do nas niesamowity wynalazek: Poladroid. Jest to komputerowy „symulator” Polaroida. Stwarza on ze zwykłych zdjęć cyfrowych doskonałe imitację zdjęć polaroidowych. Oprócz konwersji kolorystycznej program ten w miarę przypadkowo kadruje nasze zdjęcie a po włączeniu dodatkowych opcji na finalnym obrazie mam różne polaroidowe „niedoskonałości” i możliwości. Odcisk palca(jednego z twórców programu), zacieki chemii itp. Oprócz konwersji zdjęcia program symuluje sam proces tworzenia się zdjęcia na materiale polaroid. Naciągamy plik graficzny na wizerunek aparatu Polaroid i po chwili słyszymy typowy „trzask prask”, i na ekranie pojawia się znana nam biała rameczka w środku której przez najbliższe 3 minuty powoli ujawnia nam się obraz. Możemy także przyspieszyć proces „wywoływania”, łapiąc zdjęcie kursorem i machając nim po ekranie udając suszenie. A w trakcie jednej sesji programu możemy przerobić tylko 10 zdjęć! W tej chwili dostępna jest tylko wersja pod Maca. Wkrótce może się to jednak zmienić. Mimo że świat szaleje na punkcie tego programu sprzedaż komputerów firmy Apple wcale nie wzrosła i producenci szykują wersje pod Windowsa (już testowana jest wersja alpha).
W animacji kultury pożytek z tego znikomy ale Poladroid zaspokaja w pewnej mierze naszą potrzebę kontaktu z polaroidami tak bardzo teraz ograniczoną...
Poniżej prezentujemy możliwości droida (inne polaroidy na stronie są już w 100% prawdziwe) A to link do strony Poladroida http://www.poladroid.net/ gdzie można zupełnie za darmo ściągnąć program i zapoznać się z jego możliwościami.
JP



2 komentarze:
Super! Dzięki:)))))
nice shots
Prześlij komentarz